Jedną z najbardziej popularnych obecnie wspólnot modlitewnych jest Stowarzyszenie Żywego Różańca, założone przez bł. Paulinę Jaricot w Lyonie w roku 1826. Jak napisała wtedy założycielka Żywego Różańca: "Najważniejszą rzeczą i najtrudniejszą jest uczynić różaniec modlitwą wszystkich”.

Czytaj dalej

Kościół ukazuje nam dzisiaj w sposób szczególny Maryję jako osobę, której cierpienie w życiu też nie omijało. Nie ulega wątpliwości, że Maryja bardzo wiele w swoim życiu wycierpiała. Te Jej cierpienia zapowiedział już wcześniej w jerozolimskiej świątyni starzec Symeon, kierując do Maryi słowa: „A Twoją duszę miecz przeniknie”. Bóg, który sam wybrał Maryję na Matkę Syna Bożego, którą zachował nawet od grzechu pierworodnego, to jednak nie oszczędził Jej życiowych boleści. Bóg dopuścił na Maryję cierpienia, chociaż tak bardzo Ją ukochał!

Czytaj dalej

Krzyż dla każdego wierzącego w Jezusa Chrystusa jest znakiem zbawienia i wielkim skarbem! Dlatego św. Jan Paweł II na krótko przed swoją  śmiercią, z tak wielką miłością przytulał Krzyż do swojego serca. Będąc w Zakopanem w 1997r., św. Jan Paweł II zachęcał nas Polaków do obrony Krzyża na polskiej ziemi i prosił byśmy się nigdy Krzyża nie wstydzili! Pamiętajmy, że bez Jezusa, bez Jego Krzyża, bez Jego Miłości, nie byłoby naszego zbawienia!

Czytaj dalej

Warto zwrócić uwagę i mocno to podkreślić, że Jezus nie wdaje się w dyskusje ze złym duchem. Okazuje się bowiem, że każda rozmowa z szatanem prędzej, czy później skończy się dla człowieka źle, bo doprowadzi człowieka do popełnienia grzechów, zarówno tych codziennych, powszednich, jak i tych ciężkich! Tylko Bóg jest tym, z kim warto i należy rozmawiać! Jezus nie dyskutuje z szatanem, ale stanowczo nakazuje złemu duchowi milczenie i opuszczenie tego człowieka. Tym jednym rozkazem uwalnia go od działania złego ducha w jego życiu oraz pokazuje swoją boską władzę nad siłami zła.

Czytaj dalej

Wszystko to co przeżywamy na co dzień, powinniśmy nosić w swoim sercu i rozmawiać o tym z Bogiem na modlitwie. To wszystko co niesie dzień, zarówno te chwile dobre, radosne, jak i te trudne, bolesne, powinniśmy przestawiać Bogu w naszych modlitwach. Na tym też polega istota pisania intencji, które kierujemy do Boga przez wstawiennictwo Matki Bożej Wschowskiej. Wypisywane intencje, w tym naszym pięknym Maryjnym Sanktuarium, powinny być wyrazem naszej wiary i nadziei, by to co przeżywamy, co nosimy w naszych sercach, czym żyjemy na co dzień, przestawiać Bogu, a następnie jak najczęściej modlić się wspólnie na różańcu, przed Jej Cudownym Obrazem, Pani Pocieszenia.

Czytaj dalej

Dzisiejsze Słowo Boże koncentruje się na jednym z najważniejszych tematów Ewangelii, a mianowicie pokorze i łagodności. Świat, w którym żyjemy, promuje raczej inne wartości: sukces, prestiż, pierwsze miejsca, rozgłos. Ludzie chętnie dzielę się swoimi osiągnięciami, zabiegają o to by być zauważonymi, by ktoś ich podziwiał. Tymczasem Jezus pokazuje nam odwrotną drogę: „Kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się uniża będzie wywyższony.”

Czytaj dalej

Słyszymy słowa Jezusa, które mogą szokować: „…czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, lecz rozłam”. O co Chrystusowi chodzi? Czyżby nagle zmienił swoje poglądy? Przecież Jego najważniejsze przesłanie – to Przykazanie Miłości. Chyba więc miłość, i to miłość także do nieprzyjaciół, nie zamieniła się tak nagle w przemoc, i to w przemoc nawet wobec swoich domowników: ojca, matki dzieci…?         

Czytaj dalej

Maryja jest już w niebie, bo została tam wzięta z ciałem i duszą po zakończeniu życia na ziemi. Maryja jest już w niebie, czyli uczestniczy już w chwale swojego Syna Jezusa Chrystusa. Maryja jest już w niebie i dlatego może orędować i wstawiać się za nami u Boga. Tak w skrócie można by opisać prawdę naszej katolickiej wiary, którą dzisiaj świętujemy wraz z całym Kościołem – czyli Wniebowzięcie Maryi Panny.        

Czytaj dalej

Papież Franciszek postanowił, by dzień 29 lipca był obchodzony w całym Kościele, jako wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza. Uzasadniając papieską decyzję o wpisaniu wspomnienia trojga rodzeństwa z Betanii do Ogólnego Kalendarza Rzymskiego, Kongregacja ds. Kultu Bożego przypomniała, że to właśnie w ich domu w Betanii Pan Jezus doświadczył szczególnej rodzinnej atmosfery i przyjaźni.   

Czytaj dalej

Jezus zmierza w kierunku Jerozolimy. W drodze rozmawia z uczonym w Prawie, który zadaje pytanie Jezusowi: co należy czynić, aby osiągnąć życie wieczne. Prowadzony przez Jezusa sam odpowiada sobie na zadane pytanie: dla osiągnięcia życia wiecznego potrzebna jest miłość Boga i bliźniego. Pierwsze jest jasne, ale z kwestią: kto jest moim bliźnim, gdzie postawić granice miłości bliźniego? Aby na te pytania odpowiedzieć, Jezus tworzy przypowieść o miłosiernym Samarytaninie.

Czytaj dalej

400 lat franciszkanów

565 lat franciszkanów

we Wschowie

We Wschowie początki fundacji franciszkańskiej sięgają roku 1457, kiedy to mieszczanie i magistrat królewskiego miasta Wschowy, ofiarowali bernardynom teren pod budowę kościoła i klasztoru. W 1462 r. z ofiar mieszczan i okolicznej szlachty zbudowano kościół i klasztor pod wezwaniem św. Franciszka z Asyżu i św. Bernardyna ze Sieny. Klasztor początkowo należał do prowincji czesko-austriackiej.

W roku 1467 wszedł w skład nowo powstałej polskiej prowincji obserwantów. W latach 1456 – 1558, klasztor pomyślnie się rozwijał, a zakonnicy prowadzili bez większych przeszkód swoją działalność duszpasterską.

 

Czytaj dalej na temat historii klasztoru

 

 

800 lat zakonu

1W 1209 roku św. Franciszek z Asyżu założył nowy zakon w Kościele. Siebie i swoich towarzyszy nazywał braćmi mniejszymi (łac. fratres minores) - chciał przez to podkreślić, że ich życie ma polegać nie na wywyższaniu się, ale na świadomym wyborze małości (łac. minoritas), uniżoności.

2Do takiej postawy zachęcał Chrystus w Ewangelii, a Franciszek nakazał w regule praktykować życie w ubóstwie i uniżeniu. Pierwszych zakonników nazywano Pokutnikami z Asyżu, dopiero później przyjęła się nazwa franciszkanie (od imienia św. Franciszka). Do XV wieku istniał jeden zakon franciszkański.

3W wyniku uwarunkowań na tle kulturowym, historycznym, geograficznym oraz na skutek różnic w praktycznym stosowaniu reguły, w XV i XVI w. wyłoniły się istniejące do dzisiaj trzy niezależne zakony franciszkańskie: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, Zakon Braci Mniejszych i Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.

800 lat zakonu